List do Z.

Kocham Cię córciu całym serduchem
Na zawsze blisko swym sercem i duchem
Chciałbym przejąć wszystkie twe bóle
W ciężkich chwilach do piersi przytulę

Kocham córeczko twój uśmiech uroczy
Kiedy spoglądasz mi prosto w oczy
Jesteś dziecino oczkiem w mej głowie
Dla ciebie z nieba gwiazdkę Ci złowię

Najpiękniejszym dźwiękiem jest twój śmiech
Który mi zapiera w piersiach dech
Kiedy płaczesz serce pęka
To największa ma udręka

Za twą obecność dziękuję Bogu
Gdy wracam z pracy witasz mnie w progu
Jesteś światełkiem mym w ciemnym tunelu
To dzięki Tobie docieram do celu

Bądź ma córeczko niezmiennie zdrowa
Niech twoja scieżka będzie Ci kolorowa
Anioł stróż nad Tobą niechaj czuwa
I przeszkody na drodze do celu usuwa.