Nie chcę być w centrum uwagi
Słynnym być nie miałbym odwagi
Nie chcę być przez wszystkich znany
Nie muszę być przez każdego lubiany
Dla rozgłosu nie robię z siebie idioty
Nie mówię nic? Znaczy że nie mam ochoty
Nie potrzeba mi poklasku
Nie chcę w centrum być i fleszy blasku
Nie chce być czyimś idolem
A zarazem również trollem
Chce po prostu być zwyczajny
I lojalny dla mojej ferajny
Nie chcę być jak Bóg chwalony
Przez wielbicieli nie chcę być otoczony
Wolę być zwyczajnym ciulem
Niż w towarzystwie królem