Swoich bliskich bracie chroń
śmiało chwyć do reki broń
bądź gotowy bo wróg czycha
nos w nie swoje sprawy wpycha
twoje szczęście innych boli
przyjdzie ktoś i to spierdoli
kiedy znajdziesz się w potrzebie
w owym czasie licz na siebie
zatocz śmiało swe rękawy
pojedynek bedzie krwawy
kiedy twój ród wróg obrazi
wnet na karę się narazi
kiedy biegniesz patrz pod nogi
bo poczujeszcz smak podłogi
ktoś Cię przecież nienawidzi
i z zazdrości z Ciebie szydzi