Nie mam w garażu wypasionej fury
Nie mam wydziaranej skóry
Nie mam kasy by wydawać ją na bzdury
Ale mam codzienny uśmiech córy
Nie mam średniego nawet wykształcenia
Bo do ogólniaka chodziłem od niechcenia
I z basenem nie posiadam willi
Nie mam czasem by odpocząć chwili
Nie mam łączności z dawnymi kolegami
Nie wiem co się stało między nami
To nie ja się obraziłem
To nie ja się odwróciłem
Nie mam z reguły nic do powiedzenia
Bo moje zdanie nie ma większego znaczenia
Nie mam wszystkich marzeń spełnionych
Nie mam wszystkich ran zagojonych.